Katastrofa smoleńska przechodzi z wolna do pamięci prywatnej. O prawdę dopominają się już tylko rodziny
Wyrok skazujący Tomasza Arabskiego, byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, za tragiczne w skutkach zaniedbania w organizacji feralnego lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu wzbudził zdumiewająco małe zainteresowanie w mediach. Jeszcze kilka lat temu byłaby to okazja, by po raz kolejny podkręcić emocje – dziś najwyraźniej już one wygasły i ani media, ani mające na nie przemożny wpływ polityczne plemiona nie obiecują sobie po sprawie niczego więcej. A merytorycznym wyjaśnianiem okoliczności tragedii, do czego wyrok ten również byłby niezłą okazją, nikt nie jest zainteresowany.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.