PiS wraz z pozyskanymi przeciw Timmermansowi sojusznikami zdołał zmienić oficjalny paradygmat unijnej polityki.
Do negocjacji siadali jeszcze europejscy socjaliści, chadecy, liberałowie i konserwatyści – wstali zaś od nich Niemcy, Francuzi, Włosi i przedstawiciele innych państw.

Cały artykuł dostępny jest w 28/2019
wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”
Zamów w prenumeracie
lub w wersji elektronicznej:
/ dcy
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze
Zgadnijcie kto to powiedzial
A tymczasem wielu chorych zjada ostatnie zapasy tabletek i nie wie czy jutro będą w aptekach.
A tymczasem ten chory nie wie czy dostanie się do lekarza aby dostać inny lek.
A tymczasem ceny żywności rosną w zastraszającym tempie.
...
jeszcze 10, 20 lat i będziemy dokładnie tam, gdzie się pozycjonujemy, na kraju zadupia, gdzieś na nieistotnym cypelku przyczepionym do Azji