Jak wybrać kandydatów na prezesa TK?

Jak wybrać kandydatów na prezesa TK?

Dodano:   /  Zmieniono: 
tk
tk 
Prof. Kamil Zaradkiewicz, były dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego, przedstawił własną propozycję dotyczącą wyboru kandydatów na prezesa TK.

Autorski projekt przepisów prawnik opublikował w sieci. Proponuje, by w głosowaniu sędzia Trybunału mógł wskazać nie więcej niż jednego kandydata. "Za wybranych kandydatów uważa się sędziów, którzy uzyskali taką samą największą liczbę ważnie oddanych głosów. Jeżeli taką samą liczbę ważnie oddanych głosów oddano na mniej niż trzech sędziów, za kandydatów uważa się trzech sędziów, którzy kolejno uzyskali największą liczbę ważnie oddanych głosów" – wyjaśnia Zaradkiewicz.

Jak dodaje, po ustaleniu, którzy sędziowie TK zostali wybrani jako kandydaci, sędzia Trybunału przewodniczący Zgromadzeniu Ogólnemu pyta każdego z nich, czy wyraża zgodę na kandydowanie, a następnie ogłasza ostateczną listę kandydatów na prezesa TK.

Według propozycji Zaradkiewicza, jeśli choćby jeden z ważnie wybranych kandydatów nie wyrazi zgody na kandydowanie, "w drugiej turze na karcie do głosowania umieszcza się nazwiska sędziów, z pominięciem tych, którzy w pierwszej turze zostali wybrani jako kandydaci oraz tych, którzy nie wyrazili zgody na kandydowanie". W drugiej turze pomijane ma być nazwisko kandydata, który w pierwszej turze uzyskał najmniejszą liczbę ważnych głosów.

"Za kandydata wybranego w drugiej turze uważa się sędziego, który uzyskał największą liczbę ważnie oddanych głosów albo sędziów, którzy uzyskali taką samą największą liczbę ważnie oddanych głosów" – proponuje. Jeśli w żadnej z dwóch tur nie uda się wybrać trzech kandydatów gotowych do kandydowania na prezesa TK, "sędzia Trybunału przewodniczący Zgromadzeniu Ogólnemu ogłasza liczbę ważnie oddanych głosów na każdego sędziego i ustala listę sędziów biorących udział w trzeciej turze głosowania" – czytamy w autorskim projekcie Zaradkiewicza.

dmc
Fot. Flickr/Lukasz Plewnia/CC BY-SA 2.0
DoRzeczy.pl

Czytaj także