Nowe informacje ws. Kamila D. Przejechał pijany przez pół Polski?

Nowe informacje ws. Kamila D. Przejechał pijany przez pół Polski?

Dodano: 
"Ledwo trzymał się na nogach".  Znany dziennikarz spowodował wypadek samochodowy po spożyciu alkoholu
"Ledwo trzymał się na nogach". Znany dziennikarz spowodował wypadek samochodowy po spożyciu alkoholuŹródło:PAP / Andrzej Grygie
Dziennikarz Kamil D. prowadził pod wpływem alkoholu i spowodował wypadek. Teraz jednak okazuje się, że mężczyzna mógł pijany przejechać nawet kilkaset kilometrów.

Do wypadku doszło wczoraj wczesnym popołudniem, na trasie A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego – podaje serwis piotrkowski24.pl. Samochód, którym według świadków wydarzenia poruszał się znany dziennikarz, uderzył w pachołki rozdzielające jezdnię. Jeden z pachołków uderzył w jadący z naprzeciwka samochód.

twitter

Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że dziennikarz jest pijany. – Kierujący miał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu – poinformował serwis asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim. Jak wynika z relacji świadków wypadku, Kamil D. wychodząc z auta, "ledwo trzymał się na nogach".

Marcin Makowski z "Do Rzeczy" zwraca uwagę, że Piotrków Trybunalski znajduje się w połowie drogi między Warszawą a Katowicami. "Jeśli "Kamil D." miał tam przed 13 2,5 promila, to znaczy że przejechał po pijaku ok 140 km i był za kierownicą niespełna 2 godziny. Pomyślcie, co się mogło wydarzyć zamiast wylądowania na słupku przy drodze" – napisał Makowski.

twitter

Jednak Krzysztof Stanowski zwraca uwagę, że sprawa wygląda jeszcze gorzej, gdyż Kamil D. prawdopodobnie jechał nie z Warszawy tylko znad morza, gdzie przez trzy dni się bawił w knajpie brata.

twitter

Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, to będzie to oznaczać, że były dziennikarz TVN przez kilka godzin przejechał ponad pół Polski. "Czyli za kółkiem prawie pięć godzin i ponad 440 km!" – napisał Makowski.

Kamil D. jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym, pracował m.in. w Telewizji Polskiej (1993-2006) i TVN-nie (2006-2015). Od października 2016 roku do kwietnia br. Kamil D. prowadził serwis Silesion.pl.

Czytaj też:
"Ledwo trzymał się na nogach". Znany dziennikarz spowodował wypadek samochodowy po spożyciu alkoholu
Czytaj też:
Śmiertelnie potrącił rowerzystkę, następnie odebrał sobie życie

Źródło: Twitter / @K_Stanowski, @makowski_m
Czytaj także