Lider Zielonych Marek Kossakowski udzielił wywiadu red. Robertowi Mazurkowi na łamach "Dziennika Gazety Prawnej". Trudno nie odnieść wrażenia, że działacz stara się ignorować fakty tak, aby móc zaatakować partię rządzącą. I robi to dość nieudolnie.
"Mam zapewnienie ze strony władz PO, że partia nie wspiera już energii atomowej" – mówi w rozmowie z Robertem Mazurkiem Marek Kossakowski, lider Zielonych. Jednak to inny fagment wywiadu wywołuje uśmiech zażenowania. Gdy przeprowadzający wywiad wskazał, że przecież rządząca Warszawą PO pozwoliła na zabetonowanie Jeziorka Czerniakowskiego, lider Zielonych odpowiedział: "Czy ja mam bronić każdej decyzji prezydenta Trzaskowskiego?"
Dalej stwierdził: "Proszę pana, przecież wiemy, kto jest w tym kraju największym szkodnikiem ekologicznym. Jest to Prawo i Sprawiedliwość". "I to PiS wycina drzewa w Warszawie?" – zapytał red. Mazurek. "Na szczęście nie ma szansy, ale jakby mogli, to by wycinali" – odparł Marek Kossakowski.
twitterCzytaj też:
"Z przyjemnością robię dla żony i siebie pyszne śniadania i kolacje". Marszałek odpowiada posłance POCzytaj też:
"PO śmie nas pouczać o moralności?". Mocne wystąpienie Horały