"Przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny". Ambasadorowie donoszą Trumpowi na Polskę

"Przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny". Ambasadorowie donoszą Trumpowi na Polskę

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
"W Polsce od kilku lat narasta proces łamania i naginania naszej Konstytucji. Rozmontowywany jest trójpodział władzy, niszczone niezawisłe sądownictwo" – piszą dyplomaci, członkowie Konferencji Ambasadorów RP, w liście do prezydenta USA Donalda Trumpa.

Wielkimi krokami zbliża się druga wizyta Donalda Trumpa w Polsce. Przypomnijmy, że wizyta amerykańskiego prezydenta planowo ma rozpocząć się 31 sierpnia wieczorem i potrwać do 2 września. 1 września w Warszawie Donald Trump weźmie udział w uroczystościach związanych z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej.

„Narasta proces łamania i naginania Konstytucji”

W związku z wizytą Trumpa w Polsce, do prezydenta USA napisali dyplomaci, członkowie Konferencji Ambasadorów RP. W liście do przywódcy USA określają Polskę jako „konia trojańskiego”, który szkodzi sobie i państwom sojuszniczym.

„Pana wizyta w Warszawie związana jest z obchodami 80-tej rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. 1 września 1939 to w naszej historii tragiczna data, początek wojennej gehenny, terroru, masowej eksterminacji, a także gospodarczej ruiny, przesiedleń i bratobójczych walk. Dzień ten przypomina też o dramatycznym w konsekwencjach osamotnieniu Polaków, których porzucili najbliżsi sojusznicy, uznając że kraj nad Wisłą nie przynależy do Zachodu. (...) Dziś nasza Rzeczpospolita jest członkiem wielkiej, demokratycznej rodziny zbudowanej na dwóch filarach: Unii Europejskiej i NATO” – piszą dyplomaci.

twitter

Dalej w liście ambasadorowie piszą o znaczeniu sojuszów (UE i NATO), a także podkreślają równą pozycję partnerów. „Niezależnie od powierzchni kraju czy populacji. USA, Litwa, Niemcy, Francja czy Kanada, podobnie jak pozostali członkowie NATO, są równoprawnymi partnerami w sojuszu, którego siła powinna być mierzona przede wszystkim możliwością wspólnego i skutecznego działania. Polska osamotniona, otoczona nieprzyjaciółmi, skonfliktowana z sąsiadami i zdana – jak przed II Wojną Światową – wyłącznie na odległe geograficznie sojusze, to prosta droga do kolejnej katastrofy. W tym kontekście rola »konia trojańskiego«, kraju dryfującego na obrzeża wspólnoty wolności i demokracji, dokąd spycha Polskę obecny rząd, jest dla nas i dla naszych sojuszników, w tym także USA, destrukcyjna. W naszym euroatlantyckim związku chcemy być poważnym i wiarygodnym partnerem. Partnerem gotowym także do poświęceń, ale nie wyłącznie klientem i wykonawcą zadań, które spójności NATO nie służą” – tłumaczą autorzy listu.

„Nie znamy kraju, w którym waga i poszanowanie opartej na nich Konstytucji są tak strzeżone jak w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem w Polsce od kilku lat narasta proces łamania i naginania naszej Konstytucji. Rozmontowywany jest trójpodział władzy, niszczone niezawisłe sądownictwo. Prawa człowieka są ograniczane, a narastająca opresja wobec politycznych oponentów oraz mniejszości – etnicznych, religijnych, seksualnych – jest nie tylko tolerowana, lecz wręcz inspirowana” – czytamy dalej.

„Panie Prezydencie, przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny” – podkreślają dyplomaci.

Konferencja Ambasadorów RP zrzesza byłych ambasadorów Polski z różnych państw. Zgromadzenie eks-dyplomatów związanych z PO i SLD powołano w maju 2018 roku. Od początku działalności zrzeszenie bardzo krytycznie wypowiada się o polityce zagranicznej obecnego rządu, jednocześnie zaznaczając, że w czasach poprzednich władz dyplomacja Polski była w dobrej kondycji.

Wśród sygnatariuszy zrzeszenia znajdują się m. in.: Jerzy Maria Nowak, Ryszard Schnepf, Tomasz Knothe, Mieczysław Cieniuch czy Henryk Lipszyc.

Czytaj też:
"Prosimy, nie jedź". Amerykańska gazeta nie chce wizyty Trumpa w Polsce

Źródło: ambasadorowie.org
Czytaj także