Do bulwersującej sytuacji doszło w maju. 19-latek miał najpierw zwracać się do swojego nauczyciela na "ty", następnie obrazić go używając wulgaryzmów, aby na koniec go opluć przy innych uczniach.
19-latek w czerwcu został skreślony z listy uczniów. Chłopak postanowił jednak odwołać się od tej decyzji do Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty. Tam znalazł zrozumienie, a kurator nakazał szkole ponowne rozpatrzenie sprawy.
19-latek jest obecnie uczniem drugiej klasy. Jednak jak informuje "Super Express" to nie koniec historii. "Nauczyciel, podobnie jak policjant, lekarz czy ratownik medyczny udzielający pomocy, jest w myśl prawa funkcjonariuszem publicznym. Za ten czyn uczeń może spędzić nawet rok za kratkami" – czytamy na stronie se.pl.
Czytaj też:
Szokująca ankieta dla dzieci. "Czego obawiasz się przy uprawianiu seksu?"
Czytaj też:
Przestali posyłać dzieci do szkoły. Wszystko przez 12-latka, który sterroryzował klasę