Uczestnicy II Marszu Równości w Lublinie zgromadzili się w Alejach Racławickich skąd parada miała wyruszyć. Na miejscu zorganizowano także kontrmanifestację. Ok. 200 osób próbowało niedopuścić do przejścia marszu. Musiała interweniować policja. Kiedy kontrmanifestanci nie zareagowali na wezwania do cofnięcia się, użyto wobec nich gazu łzawiącego. Doszło też do przepychanek.
Uczestnicy kontrmaifestacji wznosili okrzyki "Lublin miastem bez dewiacji!", "Chłopak i dziewczyna normalna rodzina!", "Zawsze i wszędzie policja je….na będzie!", "Nie czerwona nie tęczowa, tylko Polska narodowa!", "Zakaz pedałowania!". Mieli też transparent z cytatem Cypriana Kamila Norwida: "Naród, który się oburza, ma prawo do nadziei, ale biada temu, który gnije w milczeniu".
Przypomnijmy, że w miniony wtorek prezydent Lublina Krzysztof Żuk z Platformy Obywatelskiej zakazał organizacji Marszu Równości. Swoją decyzję tłumaczył względami bezpieczeństwa. Jego decyzję uchylił Sąd Okręgowy w Lublinie.