Problemy Gosiewskiej na granicy z Białorusią

Problemy Gosiewskiej na granicy z Białorusią

Dodano: 
Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu
Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Małgorzata Gosiewska z Prawa i Sprawiedliwości ma zakaz wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej. Wicemarszałek Sejmu dowiedziała się o tym na granicy z Białorusią.

O sprawie informuje portal TVP.Info, który rozmawiał z Gosiewską. Wicemarszałek Sejmu odwiedziła wczoraj Białoruś. W Grodnie złożyła kwiaty na grobach polskich obrońców miasta w 1939 roku, zaś w Wołkowysku uczestniczyła w inauguracji nowego roku w polskiej szkole społecznej. Wcześniej jednak spotkała ją niemiła sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.

Od strażnika miała się dowiedzieć o zakazie wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej. – Sam fakt nie jest dla mnie zaskoczeniem, natomiast sposób, w jaki się o tym dowiedziałam już tak. Jest dziwne, że wjeżdżając na Białoruś jestem przetrzymywana przez ponad pół godziny zupełnie bez sensu, moje dokumenty są sprawdzane, wypytuje się mnie w jakim celu jadę na Białoruś, w które miejsce i jak długo będę przebywać, po to tylko żeby na koniec, po jakichś konsultacjach, poinformować mnie, że oczywiście na Białoruś to jak najbardziej, ale panowie mają obowiązek poinformować mnie również o tym, że do Federacji Rosyjskiej wjechać nie mogę, ponieważ obowiązuje mnie tam zakaz wjazdu – powiedziała portalowi Małgorzata Gosiewska.

Strażnicy chcieli również sprawdzić bagaż polskiej polityk. Nie zważali na to, że przemieszczała się autem polskiego konsula generalnego z Grodna.

Wicemarszałek Sejmu stwierdziła, że była to swego rodzaju manifestacja. – Jak odmówienie zgody na pobyt dla dwóch nauczycieli w Grodnie. Jest to niepokojące – oceniła.

Czytaj też:
Nietypowa prośba byłej teściowej do Gosiewskiej. "Mam nadzieję, że ma jakieś zobowiązania w stosunku do byłego męża"

Źródło: TVP.Info
Czytaj także