Paweł Poncyljusz, w przeszłości polityk PiS i PJN, obecnie kandyduje do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej i to właśnie jego polityczna przeszłość była powodem kłótni.
Poncyljusz tłumaczy wpadkę Budki
Poza Pawłem Poncyliuszem i posłanką PiS Joanną Lichocką, gościem w studiu wpolsce.pl była Anna Tarczyńska z Lewicy. Na początku dyskusji politycy omawiali wtorkową debatę przedwyborczą w Telewizji Polskiej i wpadkę posła KO w trakcie debaty.
Przypomnijmy, że Borys Budka chcąc uderzyć w PiS podczas debaty wyborczej zaprezentował rachunek na jeden z leków, który miał kosztować ponad dwa tysiące złotych. Internauci jednak momentalnie zauważyli wpadkę polityka. Okazało się, że w rzeczywistości lek kosztuje nieco ponad trzy złote. CZYTAJ WIĘCEJ
Czytaj też:
Wpadka Budki podczas debaty. "Co za amatorka"
– Chciałabym, by Paweł się wytłumaczył z tego. Pawle, przetransferowałeś się do Platformy, tłumacz się z hańby tego kłamstwa. (…) Jestem bardzo ciekawa, jak będziesz tłumaczył kłamstwa Platformy – podkreślała Lichocka, zwracając się do Poncyliusza.
Kandydat KO w odpowiedzi stwierdził, że jeśli ktoś czuje się oszukany przez Budkę, może skierować sprawę do sądu w trybie wyborczym.
– Jedna manipulacja polegała na tym, że to dwa opakowania, a nie jedno… A druga rzecz, że lek jest refundowany i kosztuje 3,20! Przeszedłeś, Pawle, na ciemną stronę mocy! Tłumacz się z tego kłamstwa! – dodałą Lichocka.
Czytaj też:
Awantura w "Studio Polska". "To była zaplanowana prowokacja"Czytaj też:
Poncyljusz wyznaje, co sądzi o dawnych kolegach z PiS. "W życiu bym ich o to nie podejrzewał"