Taśmy Neumanna. "Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują"

Taśmy Neumanna. "Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują"

Dodano: 
TVP Info opublikowało dzisiaj nagrania jednego z uczestników spotkania, w którym udział brał szef klubu PO-KO Sławomir Neumann.
TVP Info opublikowało dzisiaj nagrania jednego z uczestników spotkania, w którym udział brał szef klubu PO-KO Sławomir Neumann. Źródło: TVP
TVP Info opublikowało dzisiaj nagrania ze spotkania, w którym udział brał szef klubu PO-KO Sławomir Neumann. – Rzygam tym Tczewem. Słowo honoru ci daję, rzygam Tczewem [...] Dlatego, mówiąc szczerze, nie chcę zajmować się Tczewem, bo tam są same p***by, naprawdę – mówił podczas rozmowy Neumann.

Rozmowa, która została nagrana i opublikowana w TVP Info, miała miejsce pod koniec 2017 roku, w biurze PO w Gdańsku. Szef klubu KO-PO (wówczas Platformy) spotkał się z lokalnymi działaczami PO z Tczewa. Rozmowa dotyczyła tworzenia list przed wyborami samorządowymi w 2018 roku.

"Rzygam tym Tczewem"

W trakcie spotkania Neumann wyraża swoje niezadowolenie z sytuacji w Tczewie, gdzie obecnie trwa wyłanianie kandydata (PO) na prezydenta miasta.

– Rzygam tym Tczewem. Słowo honoru ci daję, rzygam Tczewem [...] Dlatego, mówiąc szczerze, nie chcę zajmować się Tczewem, bo tam są same p***by, naprawdę – mówi w pewnym momencie lider PO.

twitter

„Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują”

Kiedy w trakcie rozmowy lokalny działacz poddaje w wątpliwość czy jeden z kandydatów (ówczesny i obecny prezydent miasta – Mirosław Pobłocki) powinien walczyć o prezydenturę z powodu problemów z prawem, Neumann tłumaczy mu, że ta sprawa może pomóc kandydatowi PO.

– Sławek, ale tam jest jeszcze sprawa w tle najgrubsza. Ta działka na Rokickiej. On sprzedał za bezcen... a potem zmienił plan zagospodarowania przestrzennego – tłumaczy jeden z działaczy. Chodzi o działalność Pobłockiego w zakresie sprzedaży gruntów, którą sprawdzało CBA.

– Więc będzie to miał w prokuraturze, będziesz miał akt oskarżenia przed wyborami – odpowiada działaczowi Neumann.

– Jak mu za to postawią, to jest koniec –komentuje sprawę działacz. – Nic nie jest końcem (...) Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują. Nie wiedzą, kto jest. I będą widzieli w Polsce atakowanych niepisowskich prezydentów z aktami oskarżenia – tłumaczy dalej szef klubu Platformy.

Neumann w rozmowie wprost mówi, że ewentualne zarzuty wobec polityka PO mogą nawet być sygnałem dla wyborców, że jest on atakowany przez PiS, co zachęci ludzi do poparcia tego kandydata.

– Będzie Hania Zdanowska, Żuk, Witkowski, Adamowicz, Karnowski, Jaśkowiak. On będzie w takim gronie zacnych ludzi, że, k***a, nikogo to nie ruszy. O tym ci mówię. Nikogo to nie ruszy. Nasz elektorat, ten antypisowski, uzna, że to jest k***a atak PiS-u, żeby go zabić. I pójdą jeszcze bardziej na niego. Tak to wygląda. W różnych badaniach, k***a, naszych, których oskarżają. Hania Zdanowska zyskuje, jak ma akt oskarżenia. Idzie wręcz dokładnie odwrotnie. Nie patrz na to, to nie ma żadnego znaczenia. Oni ilością aktów, inflacją tych aktów oskarżenia, powodują, że nie mają żadnego [znaczenia] – tłumaczy polityk.

– Jedynym gościem jest Adamowicz, który ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach – dodaje Neumann, analizując sytuację nieżyjącego już prezydenta Gdańska.

„Będę cię bronił, k***a, jak niepodległości”

Lider Platformy i KO wprost tłumaczy też działaczom, że chociaż problemy z prawem nie przeszkodzą im w kandydowaniu, to brak wierności wobec klubu może.

– Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k***a. Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k***a, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem – mówi Neumann.

– Jak Pobłocki (wspomniany prezydent Tczewa – red.) będzie członkiem Platformy i będzie naszym prezydentem, to będę się o niego bił, k***a, do końca życia. Jak jest poza, mam go w dupie. Jak jest do wykorzystania, to wykorzystamy, jak nie, to nie. Tak samo Adamowicza, tak samo Karnowskiego i wszystkich innych. Tak samo. Dla mnie Platforma jest ważniejsza – podkreśla polityk.

KOD? „To żadna siła, przybudówka”

W trakcie spotkania politycy analizowali też działalność Komitetu Obrony Demokracji i znaczenie tej organizacji w zbliżających się wyborach.

– Nie ma KOD-u, KOD jest niczym. (…) Ci ludzie z tego KOD-u, bez organizacji, są niczym. Możesz mieć tysiąc ludzi, bez organizacji są niczym. Możesz mieć stu żołnierzy, którzy są, k***a, spartanami i w***bią ten tysiąc w kosmos. Pospolite ruszenia w Polsce kończyły się tym, że się napili na końcu Sejmu, k***a. Jak szło wojsko zaciężne przeciwnika, to wypier***ali do domu. Taki jest KOD – mówił Neumann.

Polityk doradza też działaczom, aby ci wybierali „sensowych” działaczy KOD-u i „brali ich do siebie”. – To jest metoda (...) Oni będą świetni wiesz do czego? Żeby brać komórki i filmować (…). Do tego się nadają, nic innego, naprawdę. Ja was przepraszam, ale jadę teraz, k***a, na komisję – dodaje polityk PO na koniec.

Czytaj też:
Kandydat Koalicji Obywatelskiej walczy z... zombie
Czytaj też:
Rzecznik Zielonych mówi o wprowadzeniu "ograniczonej eutanazji"

Źródło: TVP Info
Czytaj także