W środę posłowie zajęli się nowelizacją Kodeksu karnego, która zakłada m.in. karę więzienia za "propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej". W związku z pracami nad projektem, pod Sejmem odbyły się protesty, w których udział prawdopodobnie brał także znany z kontrowersyjnych wypowiedzi wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.
Wczoraj wiceprezydent stolicy zamieścił na Twitterze zdjęcie z protestów pod Sejmem i tak skomentował procedowany projekt: "»Plan Kaczyńskiego«: dziś zakażą edukacji seksualnej. Jutro zakażą antykoncepcji. Pojutrze zakażą legalnej aborcji. Za tydzień - rozwodów. Później zalegalizują przemoc domową i pedofilię w kościele. A na końcu pewnie beatyfikują Banasia".
Do kuriozalnego wpisu polityka odniósł się Rafał Ziemkiewicz.
"Oni wariują. Autentycznie wariują. A apelowałem żeby w porę zorganizować dla ofiar szoku powyborczego pomoc i opiekę psychologów!" – napisał publicysta "Do Rzeczy".
Wypowiedź Rabieja była szeroko komentowana zarówno przez publicystów i dziennikarzy, jak również i internautów.
twittertwittertwitter