"Zapewne wielu zaskoczy". "Die Welt" o polskiej polityce migracyjnej

"Zapewne wielu zaskoczy". "Die Welt" o polskiej polityce migracyjnej

Dodano: 
Imigranci
Imigranci Źródło: PAP / Etienne Laurent
Niemiecki dziennik przekonuje, że mimo antyimigranckiej retoryki kraje Grupy Wyszehradzkiej przyjmują coraz większą liczbę imigrantów

"Die Welt" w swoim internetowym wydaniu przypomina, że w 2015 roku kraje Grupy Wyszehradzkiej sprzeciwiały się przymusowej relokacji imigrantów. "Jeżeli jednak przyjrzeć się temu dokładniej, to okazuje się, że we wschodniej Europie słowa niekoniecznie muszą iść w parze z czynami. Albowiem to właśnie wschodnioeuropejskie kraje członkowskie Unii stały się tymi, gdzie imigracja rośnie najszybciej w Europie" – informuje "Die Welt".

Z danych Eurostatu wynika, że tylko w 2018 roku Polska wydała ponad 635 tysięcy pozwoleń na pobyt (z czego 80 proc. dotyczyło Ukraińców). Jest to największa liczba w całej Europie. Nawet Niemcy, gdzie liczba ludności sięga ponad 80 milionów osób, nie wydały tylu pozwoleń. Dla porównania Czechy w zeszłym roku wydały 71 tysięcy tego typu pozwoleń, Węgry – 55 tysięcy, a Słowacja – 21 tysięcy.

„Pragmatyczna polityka imigracyjna”, prowadzona przez kraje Grupy Wyszehradzkiej zapewne wielu zaskoczy – podkreśla „Die Welt”

Gazeta przekonuje, że te kraje są skazane na imigrantów, gdyż po wejściu do Unii Europejskiej same doświadczyły masowej emigracji, gdy miliony młodych obywateli wyjechały na Zachód. Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój gospodarek, zaczyna brakować chętnych do pracy. Dlatego Polska stara się ściągać pracowników od wschodnich sąsiadów, ale również i z odleglejszych rejonów - Indii czy Azji Środkowej.

Czytaj też:
Przebiliśmy Niemcy. Polska przyjmuje najwięcej imigrantów w całej UE

Czytaj też:
Pracownik niemieckiej ambasady sprzedawał paszporty libańskiemu klanowi

Źródło: dw.com
Czytaj także