Sośnierz zaznaczył też, że jeśli ten gest robiony jest "w celu parodii ideologii socjalistyczno-narodowej, to wtedy nie jest ku czci Adolfa Hitlera”. – Wygłupialiśmy się na zlocie wolnościowej młodzieżówki. Wiadomo, że możemy sobie pozwolić na takie żarty, jak nikt inny. To prześmiewcze zdjęcie. Nie mam zamiaru przepraszać – powiedział.
twitter
Jednocześnie polityk Konfederacji stwierdził, że nie pamięta dokładnie okoliczności wykonania fotografii, ale zapewniał, że to było "prześmiewcze zdjęcie". – Jak powiedziałem, nie mamy żadnych wspólnych poglądów z Hitlerem – dodał. – Jakbym miał się powygłupiać, to dzisiaj też bym hajlował – przyznał.
Zdjęcie zostało opublikowane przez telewizję "Idź pod prąd". Zostało wykonane na zjeździe młodzieżówki Unii Polityki Realnej w Brzesku w 2009 roku. "W tym zjeździe brało udział kilkoro młodych członków Redakcji, wtedy byliśmy mocno zaangażowani w UPR. Paweł Chojecki był wówczas członkiem Rady Głównej UPR i rzecznikiem prasowym UPR. To wydarzenie uznaliśmy we władzach UPR jako prowokację dokonaną przez grupę Sośnierza i Berkowicza, mającą na celu skompromitować UPR, która wtedy zaczęła się dystansować od Janusza Korwin-Mikkego" – opisuje redakcja.
Czytaj też:
Sondaż: Konfederacja osłabia PiS, rośnie Lewica i PSL