"Częstochowa i inne miasta odczuwają i jeszcze w większym stopniu będą odczuwać w 2020 roku skutki negatywnych dla samorządu decyzji parlamentu i Rządu RP w ostatnim czasie. Dlatego dziś przy tworzeniu budżetu na przyszły rok wystawiamy rachunek dla Rządu" – pisze związany z Lewicą prezydent Częstochowy.
Największa kwota – 120 milionów złotych – dotyczy środków na oświatę. Dalej jest słuzba zdrowia oraz m. in. wzrost cen prądu.
Włodarz miasta argumentuje, że wzrost kosztów na oświatę jest podyktowany zmianami, jakie w tej dziedzinie wprowadził rząd. – W ślad za dodatkowymi zadaniami dla samorządów powinny iść dodatkowe pieniądze – powiedział w rozmowie z TVN24 Krzysztof Matyjaszczyk.
facebookCzytaj też:
"Pan jest wyjątkowym głupcem". Misiło zamieścił niefortunny wpis, ale idzie w zaparteCzytaj też:
Gowin zablokuje wybór Piotrowicza do TK? Rozgrywki wokół kontrowersyjnego projektu PiS