Jak relacjonuje Anna Słojewska, postulat zgłoszony dwa lata temu (umieszczenia w unijnym budżecie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej), został zrealizowany.
Na Fundusz w nowym budżecie przeznaczono 3,8 mld euro, na lata 2021-2027. „Fundusz znalazł się też w programie nowej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Komisja pod jej kierownictwem rozpocznie prace 1 grudnia i prawdopodobnie już 11 grudnia przedstawi propozycję dotyczącą tzw. Inicjatywy Sprawiedliwej Transformacji” – czytamy.
Oznacza to, że regiony (m.in. w Polsce), które narażone są na ogromne koszty związane z europejską strategią neutralności klimatycznej otrzymają wsparcie.
Jak jednak podaje "Rzeczpospolita", aby propozycja zyskała wystarczające poparcie, uwzględniono w niej w sumie aż 50 regionów w Unii Europejskiej.
„Komisja nie ukrywa, że to konieczne, żeby zyskać poparcie dla nowego instrumentu, który będzie częścią unijnego budżetu. (...) Zatem, zgodnie z tą logiką, nie może finansować tylko polskich czy niemieckich kopalni, muszą na nim też skorzystać inni. Tyle że wtedy taka pomoc może nie osiągnąć zamierzonych skutków” – podkreśla Słojewska.
Czytaj też:
Kraków: Prace społeczne za łamanie przepisów o zakazie palenia węglem