Spurek zamieściła w internecie filmik promujący akcję "16 dni przeciw przemocy wobec kobiet". Uwagę internautów zwróciła jednak nie tyle sama akcja propagowana przez polityk, co jej próba sfeminizowania słowa "historia".
– Niedługo 16 dni… W takich sytuacjach powinniśmy pamiętać o kobietach jak Izabela Jaruga-Nowacka. To jest część naszej historii, część naszej herstorii. Bez niej nie byłoby pewnych rozwiązań prawnych chroniących kobiety przed przemocą. To ona zapoczątkowała cały system, który teraz wygląda zupełnie inaczej niż w 2005 roku, kiedy przyjmowany był pierwszy projekt – mówiła Spurek na nagraniu.
Czytaj też:
"Gościnia", "gościa"? Lewica ma problemy z "końcówkami"Czytaj też:
Spurek na Święto Niepodległości. "Nie potrzebuję samolotów bojowych zostawiających gigantyczny ślad węglowy..."Czytaj też:
"Pani Włodzimierz Czarzasty przyszedł". Żarty w studiu RMF FM