Chajzer tłumaczy się z "żartu". "Z całego serca przepraszam"

Chajzer tłumaczy się z "żartu". "Z całego serca przepraszam"

Dodano: 
Filip Chajzer
Filip ChajzerŹródło:PAP / Stach Leszczyński
Filip Chajzer, prowadzący poranny program "Dzień Dobry TVN", stał się obiektem krytyki po tym, jak na antenie zaczął parodiować atak paniki.

Gościem jednego z ostatnich odcinków programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN" gościem była psycholog Maria Rotkiel. Prowadzący rozmawiali z nią na temat radzenia sobie ze stanami lękowymi i towarzyszącymi im atakami paniki. W pewnym momencie gospodarz programu Filip Chajzer zaczął parodiować atak paniki, na co dziennikarka i gość zareagowały śmiechem.

Nie wszystkim jest jednak do śmiechu. Wielu internautów wyraziło oburzenie żartami z tak delikatnego tematu. Głos w sprawie zabrała dziennikarka TVP Magdalena Ogórek. "Osób, które borykają się ze stanami lękowymi i paniką, jest coraz więcej. Chorzy powinni dostać maksymalne wsparcie, a otrzymali wykluczenie i stygmatyzowanie. Dzień Dobry TVN właśnie osiągnęło dno dna" – napisała.

Czytaj też:
"Żenujące i obrzydliwe" zachowanie Chajzera. "Dzień Dobry TVN właśnie osiągnęło dno dna"

Po tym, jak na dziennikarza spadła fala krytyki, Chajzer wydał oświadczenie. "Jedyną intencją, którą miałem było nawiązanie do rozmowy o zakupach świątecznych w zatłoczonym centrum handlowym, na które (jak zapewne większość facetów) reaguje mniej więcej w taki właśnie sposób. Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie" – pisze prezenter na Instagramie.

Filip Chajzer porusza jeszcze jeden aspekt sprawy: "Problem jest jeszcze jeden. W odpowiedzi ludzi, którzy jak rozumiem zdecydowali, że taki sposób wymierzenia sprawiedliwości będzie najwłaściwszy, przeczytałem setki komentarzy szydzących ze śmierci mojego syna w 2015. Do tego dziesiątki drastycznych zdjęć z wypadku wklejanych na mój profil facebook oraz wysyłanych w wiadomościach. To skala podłości wykraczająca poza normy człowieczeństwa".

instagramCzytaj też:
"Polscy sędziowie, jesteśmy z wami". Tokarczuk zachęca do protestów

Źródło: Instagram, Twitter
Czytaj także