W ubiegłym tygodniu Instytut Badań Edukacyjnych opublikował wyniki testu PISA 2018. To największe badanie edukacyjne na świecie, prowadzone co trzy lata w krajach OECD (oraz kilkudziesięciu innych). Polska uczestniczy w tym badaniu od jego pierwszej edycji w 2000 r. Warto od razu zaznaczyć, że wbrew obiegowej opinii testy te niewiele mają wspólnego z kartką, na której jedynie wybiera się gotową odpowiedź spośród kilku podanych. Zadania w PISA są tak konstruowane, że sprawdzają u uczniów nie proste odtwarzanie wiedzy, ale rozumowanie i umiejętności. Za każdym razem jedna umiejętność sprawdzana jest dokładniej – w tym roku główną dziedziną było rozumienie czytanego tekstu.
15-latkowie z Polski od 2000 r. notują coraz lepsze wyniki w badaniu. I pokazali w tej edycji, że są wśród najlepszych na świecie. Uplasowali się na 10. miejscu na 78 krajów. Jak to wyglądało w szczegółach?
Czytaj też:
Premier wręczył specjalne stypendia. "Wykształcenie to nasz skarb narodowy"
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.