Jak poinformował rzecznik KE Christian Wigand, Komisja zwróciła się do polskich władz o wstrzymanie prac nad projektem ustawy dot. dyscyplinowana sędziów. Listy w tej sprawie otrzymali prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Sentu. CZYTAJ WIĘCEJ
– Naszym zdaniem apel Komisji Europejskiej jest nietrafiony – skomentował działania Komisji Europejskiej rzecznik rządu Piotr Müller. – Mam nadzieję, że Komisja przedstawiła go nie ze złej woli, ale z braku rzetelnych informacji – dodał Müller.
Zdaniem prof. Genewefy Grabowskiej, prawniczki i byłej eurodeputowanej, działanie Komisji Europejskiej w tej sprawie to "bezprawna ingerencja". "Czy Szefowa KE już wie, że jej Zastępczyni bezprawnie ingeruje w prace parlamentu państwa członkowskiego UE, a dodatkowo narusza zasadę równego traktowania państw UE?" – pytała Grabowska w piątek na Twitterze.
Czytaj też:
Ustawa dyscyplinująca sędziów wywołała burzę. Co sądzą o niej Polacy?Czytaj też:
Emilewicz: Partia Gowina uratowała ustawę o sądach