Samuel N. początkowo chciał zabić urzędniczę urzędu pracy, ponieważ został skreślony z listy bezrobotnych. Do ataku jednak nie doszło, ale napastnik postanowił wyładować swoją "frustrację" na przypadkowo spotkanym dziecku. 10-letnia dziewczynka wychodziła z księgarni, kiedy otrzymała cios siekierą w tył głowy. Nie udało się jej uratować. Samuel N. został szybko zatrzymany przez świadków ataku.
W sądzie pierwszej instancji 28-latek przyznał się do zamordowania dziecka, jako przyczynę podając "narastającą w nim frustrację". Został skazany na dożywocie i dziesięć lat pozbawienia praw publicznych. Sąd zobowiązał go również do wypłacenia 200 tys. zł zadośćuczynienia rodzicom zamordowanego dziecka.
Obrońcy podważali opinie biegłych, którzy stwierdzili, że mężczyzna nie jest osobą niepoczytalną. Psychiatrzy i psycholodzy w kolejnej instancji podtrzymali swoje stanowisko w tej sprawie.
mp
TVP Info, RMF FM
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
