Miejski aktywista i dziennikarz, Jan Śpiewak, który zajmuje się sprawami reprywatyzacji w Warszawie, ma zapłacić 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki za zniesławienie mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, córki byłego ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
Kilka dni temu pojawiły się spekulacje, że Śpiewaka może ułaskawić prezydent Andrzej Duda. Obaj spotkali się w niedzielę, 15 grudnia. Czego dotyczyła rozmowa Śpiewaka z prezydentem, tego nie wiadomo.
Dzisiaj Jan Śpiewak starł się na Twitterze z dziennikarzem TVN Konradem Piaseckim. "Jeśli własną pracą, a głównie dietą radnego zarabia się 18 tys. złotych rocznie, to narzekania na kapitalizm stają się oczywistością" – napisał Piasecki. Śpiewak zarzucił dziennikarzowi kłamstwo.
Głos w tej sprawie zabrał Dawid Wildstein, zastępca dyrektora TVP1 ds. publicystyki. Wyjaśnił, że do Śpiewaka jest mu "daleko towarzysko i ideologicznie" i bardzo często się z nim nie zgadza.
"Ale patrząc na nagonkę, jaką PO, GW, TVN mu urządza. Widząc jak zarabiający niesamowite pieniądze funkcyjni z TVN i GW nabijają się z jego zarobków.. Wolę Śpiewaka niż tych d#pków" – oświadczył Wildstein.