Poza dobrem i złem

Poza dobrem i złem

Dodano: 
Parlament Europejski
Parlament Europejski Źródło: Wikipedia / Diliff/ CC BY-SA 3.0
Marek Jurek || Atak w Parlamencie Europejskim na „Stop pedofilii” uderza w podstawy życia społecznego. Jest też jednak atakiem na suwerenność Rzeczypospolitej

Kto czytał „Maestra. Historię milczenia”, książkę Marcina Kąckiego o pedofilskich przestępstwach Wojciecha Kroloppa, ten wie, że pedofilska historia składa się z reguły z trzech elementów: po pierwsze – uwiedzenia i wykorzystania fizycznego, po drugie – deprawacji, doprowadzania niedojrzałych ofiar do akceptacji i uległości (czyli wykorzystania psychicznego) i wreszcie z niedowierzającej obojętności instytucji społecznych. A dziś w tle pojawia się jeszcze deprawacja otwarta, pedoseksualizm, „bezinteresowne” (niestanowiące osobistej „orientacji”) przekonanie, że dzieci powinny od najwcześniejszego wieku funkcjonować jako istoty seksualne, że zaspokajanie skłonności seksualnych może i powinno następować wraz z ich najwcześniejszymi impulsami.

Artykuł został opublikowany w 2/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także