– Musimy przeprowadzić zmiany w sądach - teraz, albo nigdy. I zrobimy to – obiecuję Wam – zapewniał minister sprawiedliwości podczas konwencji Solidarnej Polski w Warszawie.
– Usiłuje się Nam Polakom powiedzieć, że jesteśmy członkami UE 2 kategorii. Nie tylko Polska, ale też Polacy mogą mniej- nie wolno im tyle co Niemcom, Szwedom, Hiszpanom. To jest nic innego jak segregacja państw. Nie możemy się na to zgodzić – mówił Zbigniew Ziobro.
– Znaleźliśmy się w takiej chwili gdzie bardzo wpływowa grupa sędziów w obronie własnych partykularnych interesów wypowiedziała posłuszeństwo ustawom i konstytucji polskiego państwa. Szukają wsparcia w totalnej opozycji, ale co gorsza, szukają też wsparcia zagranicą. Za zakładników zdecydowała się wziąć miliony Polaków, stwarzając stan zagrożenia anarchią i chaosem polskich sądów – wskazał polityk.
Prokurator generalny zaznaczył: – Sędziowie, którzy chcą uczciwie i rzetelnie pracować często stają się przedmiotem mowy nienawiści, presji, a wręcz szantażu, gdy chcą szanować obowiązujące prawo, ustawy i konstytucję.
Ziobro zwrócił też uwagę, że część sędziów powołana została przez Radę Państwa PRL. – I oni śmią twierdzić w swojej hipokryzji i zakłamaniu, że ten mandat daje im gwarancje niezależności i niezawisłości, a ten mandat który będą dostawać sędziowie powoływani przez KRS z udziałem prezydenta RP wyłonionego w bezpośrednich wyborach jest mandatem wadliwym – wskazał.
Czytaj też:
Wiceminister sprawiedliwości zapowiada wprowadzenie sędziów pokojuCzytaj też:
Jaki: TVN powinien się nazywać „stacja odwołać Ziobrę”