Krzyki i wyzwiska podczas posiedzenia Izby Dyscyplinarnej. Sąd nakłada na Giertycha karę

Krzyki i wyzwiska podczas posiedzenia Izby Dyscyplinarnej. Sąd nakłada na Giertycha karę

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Rafał Guz
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nałożyła na Romana Giertycha 3000 zł kary porządkowej. Mecenas podczas swojej przemowy kpił z sędziów, a zgromadzona publiczność krzyczała "hańba". Giertych jednak zapewnia, że nie zapłaci kary.

Wczoraj Giertych informował na Twitterze, że stawi się przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, gdzie odpowie za swoje słowa dot. katastrofy smoleńskiej. Mecenas zakończył wpis zaproszeniem skierowanym do swoich zwolenników, aby poszli razem z nim na rozprawę.

Dzisiaj do internetu przedostało się nagranie z całego zdarzenia. Widać na nim, jak Giertych kpi z sędziów Sądu Najwyższego i odmawia ich uznania. W pewnym momencie, gdy sędzia upomniał byłego wicepremiera, aby zmierzał do końca swojej wypowiedzi, Giertych odparł: "nie może mnie pan upominać, bo nie jest pan sądem".

twitter

Gdy sędziowie opuszczali salę, zebrani zaczęli krzyczeć "hańba" i "tchórze". Mecenas na te krzyki nie reagował i nikogo nie upomniał. "Próbowałem przekonać tzw. sędziów z tzw. Izby Dyscyplinarnej SN, aby porzucili uzurpację. Ogłosili 10 minut przerwy, a minęło 30 min. Może ich przekonałem?" – kpił polityk.

Po zakończeniu przerwy Giertych nie został już wpuszczony na salę rozpraw. Izba Dyscyplinarna SN nałożyła na niego 3000 zł kary porządkowej i wyprosiła publiczność. Mecenas już zapowiedział, że nie zapłaci grzywny, gdyż jak twierdzi Izba Dyscyplinarna nie jest sądem.

twitter

"Za moje wystąpienie tzw. ID SN ukarała mnie grzywną w wysokości 3000 złotych. Ponieważ nie jest to sąd, to grzywny nie zapłacę. Zgodnie z art. 51 ustawy o ustroju sądów powszechnych nieopłacona grzywna zamienia się na areszt do 7 dni. Będzie to bezprawne pozbawienie wolności" – napisał Giertych.

Czytaj też:
Juszczyszyn zwolniony z rozpoznawania spraw. Nawacki będzie miał kłopoty
Czytaj też:
TSUE odcina się od sensacyjnych doniesień "Rzeczpospolitej"

Źródło: Twitter
Czytaj także