Szef WOŚP Jerzy Owsiak opublikował w środę wpis, w którym poinformował o groźbach kierowanych pod jego adresem. Oskarżył przy tym telewizje Republika i wPolsce24 o "szczucie" i "manipulacje", podobne do tych skierowanych w stronę Pawła Adamowicza. Przekazał, że numery telefonów i adresy e-mailowe grożących mu ludzi przekazane zostały policji. Fundacja złożyła też zawiadomienie o przestępstwie. "Jeżeli dożyję jutra – to nie jest śmieszne – to nadal, ja i Fundacja, będziemy robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. Finału dla onkologii i hematologii dziecięcej, gdzie pracy jest ogrom, a także dokonywać kolejnych, powtarzam kolejnych, powodziowych zakupów" – zapewnił. Działania w sprawie gróźb podjęli funkcjonariusze z Komedy Stołecznej Policji. Potencjalny sprawca gróźb wobec Jerzego Owsiaka został zatrzymany tego samego dnia.
W 2019 roku, podczas finału WOŚP w Gdańsku, śmiertelnie raniony nożem został prezydent miasta. Jego żona, Magdalena Adamowicz, obarcza winą za tragedię PiS, a także przekonuje, że dziś, choć partia Jarosława Kaczyńskiego już nie rządzi, rzekomy hejt generowany przez tę formację i sprzyjające jej media może przynosić tragiczne skutki.
PiS winne samobójstw dzieci?
"Sześć lat temu zamordowany został mój mąż Paweł Adamowicz. Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie orzekł, że była to zbrodnia na tle politycznym. Kaczyński i Kurski nie odpowiedzieli za zarazę nienawiści, którą rozpętali w Polsce. Zarazę, która zabiła nie tylko mojego męża – nienawiść polsko-polska przyniosła także inne ofiary, te znane i te bezimienne. Kaczyński i Kurski nie trzymali noża, którym zamordowany został Paweł Adamowicz. Ale Kaczyński, Kurski i inni pracownicy medialnych szczujni, to głosy w głowie mordercy mojego męża" – stwierdziła europoseł KO. Adamowicz twierdzi, że działalność PiS będzie się przekładać na ludzkie tragedia. Wspomina nawet o... samobójstwach dzieci.
"Za takie sączenie nienawiści do głów nie idzie się do więzienia, ale dopóki jako naród będziemy pozwalać komukolwiek, żeby nienawiść była jego głównym sposobem uprawiania polityki, dopóty szaleńcy zarażeni tą nienawiścią będą chwytali za noże, zaszczute dzieci będą sięgały po sznury, rodziny nie będą ze sobą rozmawiać, a my wszyscy będziemy bali się wyrażania własnych poglądów. Zaszczuty naród nigdy nie będzie wolnym narodem!" – grzmi Adamowicz.
Jej zdaniem krytyka WOŚP to hejt. "To dowód, że w politycznej nienawiści Kaczyńskiego i używanych przez niego medialnych egzekutorów NIE MA ŻADNYCH świętości, nie ma nawet ograniczenia się do przeciwników politycznych. Ofiarą tej nienawiści może być każdy. Nienawiść Kaczyńskiego ma jeden cel: jak najbardziej podzielić Polaków, wszelkimi środkami, w każdym obszarze naszego polskiego życia. Bo wie, że po jednej stronie tego polskiego rowu będą jego wyborcy: wszyscy, którzy w tej nienawiści odnajdują ujście swoich życiowych frustracji, jakichkolwiek niepowodzeń, złości na cokolwiek. Kaczyński jest papieżem tego zła, bo zapewnia mu ono polityczne istnienie – bez nienawiści, nie byłoby go w polityce. I niech każda i każdy zada sobie pytanie, czy polityk, który cynicznie żeruje wyłącznie na złych emocjach, podsyca je wyłącznie po to, by zdobyć i utrzymać władzę, jest godny naszego zaufania? I czy gotowi jesteśmy być współodpowiedzialnymi za śmiertelne żniwo tej nienawiści?" – pyta emocjonalnie żona byłego prezydenta Gdańska.
Czytaj też:
Interwencja policji ws. Owsiaka. Szef WOŚP wydał nowe oświadczenieCzytaj też:
Kaczyński mówił o Owsiaku. Przypomniał historię z lat 80.