12-latka, która w ubiegłym tygodniu podczas pływania w basenie straciła przytomność i zaczęła tonąć nie żyje.
W środę wieczorem na basanie w Łomnicy niedaleko Jeleniej Góry doszło do dramatycznej sytuacji. 12-letnia dziewczynka straciła przytomność i zaczęła tonąć. Nieprzytomne dziecko zostało wyciągnięte z wody przez ratownika i świadków zdarzenia. Jak informowała wówczas policja, do czasu przyjazdu karetki dziewczynka była reanimowana. W stanie krytycznym trafiła do wrocławskiego szpitala. Dzisiaj poinformowano o jej śmierci.
10-latka przebywała na basenie pod opieką mamy, z którą przyjechała na ferie z powiatu otwockiego.
Okoliczności zdarzenia bada policja. Śledztwo prowadzone jest w sprawie narażenia zdrowia i życia.
Źródło: RMF 24