73 członków Riigikogu (estońskiego parlamentu) przyjęło dzisiaj oświadczenie "O pamięci historycznej i fałszowaniu historii".
W tej sposób Estonia odnosi się do ostatnich działań Moskwy, która próbowała zrzucać winę za zbrodnie wojenne m.in. na Polaków.
Jak napisano w rezolucji, estoński parlament "popiera Polskę i inne kraje europejskie, które Rosja niedawno obwiniała za wybuch drugiej wojny światowej" i "potępia działania władz rosyjskich", które zaprzeczają, że "Związek Radziecki był jednym z głównych inicjatorów konfliktu i obwiniają ofiary agresji".
Dokument został jeszcze w trakcie przygotowań skrytykowany przez rosyjską ambasadę w Tallinie.
Rosyjscy dyplomaci stwierdzili, że „przypisania Związkowi Radzieckiemu roli jednego z inicjatorów drugiej wojny światowej można nazwać nie inaczej niż bluźnierstwem".
Czytaj też:
Ambasador Rosji o Polsce: Nadszedł czas, by nazywać rzeczy po imieniu