O śmierci reportera poinformowała rozgłośnia. W komunikacie przekazano, że Maszczyk zmarł nagle na Dominikanie. Nieznane są jednak przyczyny jego śmierci.
"Nie żyje nasz wspaniały redakcyjny kolega i przyjaciel Tomek Maszczyk. @MaszczykT zmarł nagle podczas wakacji na Dominikanie. Relacjonował w Radiu ZET najważniejsze wydarzenia ze Śląska. Był świetnym dziennikarzem, ciepłym człowiekiem. Maszczu! Będzie nam Cię bardzo brakowało" – przekazała radiostacja na swoim twitterowym koncie.
Maszczyk był związany z radiem Zet przez dekadę, wcześniej z kolei pracował w RMF FM.
Reportera wspominają jego koledzy po fachu:
twittertwittertwittertwittertwitterCzytaj też:
Każda śmierć dziecka dokładnie sprawdzona. "DGP": Powstaje nowa ustawaCzytaj też:
Gdynia: Śmierć na mecie biegu