Kurski: Nie muszę być prezesem Telewizji

Kurski: Nie muszę być prezesem Telewizji

Dodano: 
Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: PAP / Jakub Kamiński
– Są takie chwile, kiedy trzeba się wznieść ponad własny interes – podkreślił szef TVP Jacek Kurski, tłumacząc dlaczego oddał się do dyspozycji prezydenta.

"Poniżej list do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy, który wysłałem do niego drogą elektroniczną dziś w godzinach popołudniowych" – napisał szef TVP Jacek Kurski na Twitterze, prezentując treść pisma do prezydenta. Jak poinformował Kurski, oddał się się do dyspozycji prezydenta.

"Nie muszę być prezesem Telewizji"

– Są takie chwile, kiedy trzeba się wznieść ponad własny interes – tłumaczył swoją decyzję w „Gościu Wiadomości” szef TVP Jacek Kurski.

Jak podkreślił, "doszły go słuchy", że to jego osoba może wpływać na decyzję prezydenta ws. dofinansowania dla mediów publicznych. – Zrobię wszystko, aby moja osoba nie była powodem do zwłoki (w podpisaniu ustawy o dofinansowaniu mediów publicznych – red.) – dodał szef TVP.

twitter

Kurski podkreślił też w rozmowie z Danutą Holecką, że odebranie mediom publicznym dofinansowania „to byłaby katastrofa”. – Telewizja to nie kiosk z cebulą – mówił Kurski, tłumacząc, że nagłe wycofanie środków finansowych wpłynęłoby negatywnie m.in. na plany programowe Telewizji Polskiej. – Nie muszę być prezesem Telewizji – dodał Kurski.

– Krótko mówiąc, to weto i zablokowanie pieniędzy dla telewizji, byłoby śmiercią telewizji. Nie po to przez cztery lata, jako prezes Telewizji Polskiej, odbudowywałem, wydaje mi się że skutecznie, siłę i prestiż Telewizji Polskiej, żeby teraz ktokolwiek to dzieło zniszczył – podkreślił.

Czytaj też:
"Oddaję się do dyspozycji pana prezydenta". Kurski pisze do Dudy

Źródło: TVP Info
Czytaj także