W ubiegłym tygodniu u lekarza-naukowca z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie został rozpoznany COVID-19. Lekarz miał kontakt z 6 pacjentami.
"Zostali zbadani wszyscy przebywający w klinice pacjenci i ich opiekunowie, a także 14 pracowników z kontaktu bezpośredniego. U żadnej z przebadanych osób nie stwierdzono wirusa" – napisał dyrektor Instytutu dr Marek Migdał.
Przypomniał, że "za kontakt bezpośredni uznajemy – osobę, która miała fizyczny kontakt lub przebywała z osobą zarażoną w pomieszczeniu zamkniętym w odległości mniejszej niż 2 metry, w czasie dłuższym niż 15 min".
Badania laboratoryjne potwierdziły we wtorek koronawirusa u kolejnych 152 osób – to najwyższy bilans dzienny od wybuchu epidemii. Dziś ministerstwo poinformowało o 26 kolejnych zakażeniach i kolejnych przypadkach śmiertelnych. Łączna liczba zakażonych w Polsce wynosi 927 przypadków, spośród nich 12 osób zmarło.
Czytaj też:
Przełożyć czy nie? Polacy powiedzieli, co myślą o wyborach prezydenckich w majuCzytaj też:
Już 12 ofiar koronawirusa w Polsce. Kolejne przypadki zakażeniaCzytaj też:
„Zaburzenia zmysłu smaku i węchu”. Nietypowe objawy u 17-latka z koronawirusem