"Przekażmy te środki na walkę z koronawirusem". Nietypowy apel Biedronia

"Przekażmy te środki na walkę z koronawirusem". Nietypowy apel Biedronia

Dodano: 
Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Robert Biedroń apeluje, aby fundusze przeznaczone na organizację wyborów prezydenckich przeznaczyć na walkę z epidemią.

– Dzisiaj także zaapelujemy, aby te wybory nie odbyły się. Będzie to po raz kolejny nasz apel z propozycją. Przeznaczmy te środki, które państwo ma wydać na przeprowadzenie niepotrzebnych dzisiaj wyborów, które nie powinny się odbyć, w wysokości ponad miliard złotych, bo tyle, szacunki pokazują, będą wynosiły tek kwoty, miliard sto milionów złotych. Tak pokazują obliczenia. Przekażmy te środki na walkę z koronawirusem. Na wsparcie osób bezrobotnych, które dzisiaj masowo tracą pracę, na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, na dofinansowanie utrzymania miejsc pracy. Nie przekazujmy tych środków na niepotrzebne dzisiaj wybory, które nie będą wyborami, jeżeli zostaną dzisiaj przeprowadzone, tylko plebiscytem. Plebiscytem, który będzie przeprowadzony tak, jak Kaczyński przeprowadza ustawy forsowane przez PiS – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Sejmie.

W dalszej części swojej wypowiedzi polityk podkreśli, że nie godzi się na żadne "manipulacje" wokół wyborów. – Nie zgodzimy się na przeprowadzanie tych wyborów 10 maja w jakimkolwiek trybie i oczywistą oczywistością, cytując klasyka, dla nas jest, że nie zgodzimy się na majstrowanie nad konstytucją – mówił kandydat w wyborach prezydenckich.

Biedroń stwierdził, że konstytucja jest "ponadczasowa" i nie można jej wykorzystywać do partykularnych interesów. – W tych sprawach będziemy nieugięci i tak też będzie zachowywał się nasz klub. Prosimy wszystkie i apelujemy do wszystkich sił opozycyjnych o solidarność w tej sprawie, wiedząc dzisiaj, że Jarosław Gowin z Jarosławem Kaczyńskim na pewno dogadają się. Jak widać nie łączy ich dzisiaj walka z koronawirusem, ale łączy ich tylko i wyłącznie cyniczna gra wyborcza– mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Czytaj też:
Grodzki o wyborach: Nie mam najmniejszego etycznego czy moralnego zwątpienia

Czytaj też:
Onet: Jutro może dojść do politycznego trzęsienia ziemi

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także