– Kocham seks i nie wyobrażam sobie bez niego życia – zapewniła. – Nie będę więc opowiadać bajek, że dopiero po pięćdziesiątce odkryłam, jaki to seks jest cudowny. Jest coraz lepszy i coraz lepiej smakuje. Nie ma znaczenia gdzie i jak. Ważne z kim i jak – dodała.
Niestety, na tym nie poprzestała. – Najważniejsze jest, i my, kobiety, to potrafimy, żeby komunikować się pozytywnie. Nie mówić: „Kochanie, mamy problem z seksem”. Tylko powiedzieć: „Ja mam ochotę na coś jeszcze bardziej odkrywczego” – wyjaśniła.
Czy możemy zaapelować do pani Joanny, by już nic bardziej odkrywczego nie fundowała nam w swoich wywiadach? Strach otworzyć gazetę. I Pudelka.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.