Trybunał orzekł i co dalej?

Trybunał orzekł i co dalej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Rzepliński
Andrzej Rzepliński Źródło: PAP / fot. Paweł Supernak
Wyniki dzisiejszego posiedzenia TK skomplikowało spór o Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie uznali bowiem, że przepisy o wyborze kandydata na prezesa TK zgodnie z nowelizacją PiS, są konstytucyjne, ale zastrzegli, że każdy z sędziów będzie mógł oddać głos na więcej niż jednego kandydata. Kto i jak może wykorzystać takie orzeczenie Trybunału?

Podczas dzisiejszego posiedzenia, Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie, orzekł, że zakwestionowane przepisy ws. wyboru prezesa TK są zgodne z konstytucją. Przepisy te pochodzą z nowelizacji ustawy o TK z lipca br. – autorstwa PiS. Wniosek w sprawie zbadania przepisów złożyła Platforma i .Nowoczesna.

Czytaj też:
"Pełne" posiedzenie TK bez sześciu sędziów. Rzepliński: Troje sędziów odmówiło realizowania obowiazków

Trzy zaskarżone przepisy

Zgłoszone przez opozycję przepisy dotyczą zapisu o przedstawieniu przez Zgromadzenie Ogólne TK, w ramach wyborów, prezydentowi trzech kandydatów na prezesa i wiceprezesa TK oraz tego na ilu kandydatów może oddać głos każdy z sędziów. Zgodnie z obecną ustawą, prezydent powołuje prezesa i wiceprezesa TK spośród dwóch kandydatów.

Dwa pierwsze przepisy uznane zostały za konstytucyjne, a trzeci zaskarżony zapis, dotyczący możliwości sędziego do zgłoszenia siebie albo innego sędziego na kandydata na prezesa czy wiceprezesa, został jednogłośnie umorzony.

Wybór prezesa TK ma znaczenie

Dzisiejsze posiedzenie oraz orzeczenie TK w sprawie przepisów dotyczących wyborów prezesa ma szczególne znaczenie w kontekście kończącej się w połowie grudnia kadencji Andrzej Rzeplińskiego.

Po odejściu obecnego prezesa TK, w Trybunale odbędzie się bitwa o stanowiska prezesa, w której kluczowe mogą być właśnie ilość sędziów – wybranych przez poprzednią koalicję rządząca oraz tych wybranych przez większość PiS. Znaczenie ma też ilość głosów jakie każdy sędzia może oddać na kandydata.

Obecnie wybór kandydata na prezesa i wiceprezesa TK reguluje ustawa oraz regulamin Trybunału. Zgodnie z obecnym stanem prawnym, każdy sędzia ma jeden głos. Najpierw wybiera się listę kandydatów, a następnie w tajnym głosowaniu wyłonionych zostaje dwóch sędziów, których kandydatury przedstawiane są prezydentowi. Jeśli każdy z sędziów będzie mógł oddać więcej niż jeden głos, to trudno może być wybrać tego, który uzyska największe poparcie.

Jednocześnie w Sejmie omawiane są już nowe przepisy dotyczące wyboru prezesa TK, wymuszające wybór przynajmniej jednego kandydata odpowiadającego PiS-owi.

Jeśli Trybunał Konstytucyjny przed wprowadzaniem nowej (omawianej teraz w Sejmie) zmiany przepisów, wymuszającej wprowadzenie jednego kandydata PiS, przedstawi prezydentowi kandydatów na prezesa TK, wybory odbędą się według starej regulacji (czyli tej z lipca br.).

Źródło: TVP Info / wyborcza.pl
Czytaj także