"Sukces w PGG. W Katowicach zarząd i związki zawodowe podpisały w piątek porozumienie o ograniczeniu czasu pracy i wynagrodzeń o 20 proc. Spółka skorzysta z rządowej tarczy antykryzysowej w zmaganiach ze skutkami COVID-19" – czytamy na Twitterze wicepremiera.
"Porozumienie podpisano na okres jednego miesiąca z mocą od 1 maja tego roku. Strony uzgodniły, że w tym czasie wymiar czasu pracy wszystkich zatrudnionych w PGG S.A. obniżony zostaje o 20 proc., co zostanie osiągnięte przez wprowadzenie czterech dodatkowych dni wolnych, które przypadną 14, 15, 22 i 29 maja" – czytamy w komunikacie PGG.
"Pracownikom przysługiwało będzie wynagrodzenie proporcjonalne do obniżonego wymiaru czasu pracy – składniki wynagrodzeń określone stawkami miesięcznymi ulegają pomniejszeniu w okresie obowiązywania porozumienia o 20 proc. Zapisano, że proporcjonalnemu zmniejszeniu ulegnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie ustalone w porozumieniu z 21 lutego 2020 r. (tzn. po ostatnich podwyżkach wynagrodzeń w PGG S.A.)" – informuje dalej spółka.
Problemy górników
Jak przypominała kilka dni temu "Rzeczpospolita " problemy państwowej spółki zaczęły się długo przed epidemią.
Zarząd spółki wraz z właścicielem (czyli ministrem Sasinem) chcieli zgody na 20-procentową obniżkę płac kosztem jednego dnia pracy. Związkowcy nie chcieli się na to zgodzić zanim nie zostanie przedstawiony im plan naprawczy spółki.
– Chcemy wiedzieć, czy rząd ma plan jak postawić na nogi tę spółkę, czy tylko wymusi na nas obniżkę pensji, a potem zlikwiduje kopalnie, o czym już słyszymy – tłumaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Bogusław Ziętek, szef WZZ Sierpień 80.