Wczoraj prezydent Andrzej Duda opublikował swoje nagranie w ramach #Hot16Challenge2. Akcja ta polega na nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób do akcji, które mają stworzyć swój kawałek w 72 godziny. Druga edycja legendarnej rapowanej akcji to nie tylko nagrywanie muzyki, ale również pomoc w walce z koronawirusem. Wraz z #hot16challenge2 ruszyła zbiórka – "Beef z koronawirusem #hot16challenge" dla Siepomaga.pl.
Zarówno nominowani jak i fani mogą wpłacać pieniądze na pomoc pracownikom służby zdrowia w walce z koronawirusem. W ramach akcji na wsparcie polskiej służby zdrowia udało się już zebrać ponad milion złotych.
"Fantastyczna akcja #Hot16Challenge2, choć nominacje od Zeusa (rapera - red.) przyjąłem z lekkim przerażeniem - nigdy nie rapowałem. W natłoku obowiązków dopiero dzisiaj mogłem odpowiedzieć na zaproszenie. Niech muzyka nas łączy w dobrej sprawie!" – napisał Andrzej Duda.
Mimo, że nagranie z rapem prezydenta powstało w słusznej sprawie, najwyraźniej poirytowało Szymona Hołownię.
– Prezydent nie jest rządem, ale może, zamiast wygłupiać się i udawać Kanye Westa i Jay-Z na miarę naszych możliwości, zadbać wreszcie o system ochrony zdrowia – stwierdził ostro podczas briefingu prasowego. – Teraz zbiera na system ochrony zdrowia w Polsce człowiek, który 2 mld złotych wolał przeznaczyć na propagandę niż na realne, bieżące potrzeby systemu, który tak bardzo wymagał zajęcia się nim – ocenił Hołownia.
Czytaj też:
Ostre spięcie Donalda Trumpa z dziennikarzami. Nagranie obiegło media
Czytaj też:
Hołownia uderza w Budkę. "Borys, co trzeba mieć w głowie, żeby takie bzdury opowiadać?"Czytaj też:
Hołownia opublikował szokujące nagranie. "Oddam wszystko..."