Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała w piątek rano, że rezygnuje z walki o prezydenturę. W grze o schedę po niej były dwa nazwiska: Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego. Zarząd Platformy Obywatelskiej zdecydował, że kandydatem zostanie prezydent stolicy. Trzaskowski jest od 2018 roku prezydentem Warszawy i wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej.
– Dzięki determinacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, samorządów i Senatu, Koalicji Obywatelskiej, te złe, nieuczciwe wybory nie odbędą się w maju – mówił lider PO Borys Budka podczas konferencji prasowej w Sejmie. – Pani marszałek jako jedyna była tą, która pokazała, że wartości są ważniejsze niż polityka – mówił Budka.
Następnie lider PO poinformował, że zarząd krajowy Platformy jednomyślnie zarekomendował Rafał Trzaskowskiego na kandydata na prezydenta.
– Po decyzji pani marszałek, że nie będzie ponownie startować w nowych wyborach prezydenckich, Koalicja Obywatelska, Platforma Obywatelska stanęły przed decyzją o nominowaniu kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej. Miło mi w tym miejscu poinformować, że jednomyślną rekomendacją zarządu krajowego PO, przedstawioną naszym koalicjantom, jest rekomendacja dla pana prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego – mówił Budka.
"Biorę na siebie odpowiedzialność..."
– Świat się zmienia, jesteśmy tego świadkami i wszyscy musimy znaleźć odpowiedzi na palące problemy Polek i Polaków – mówił Trzaskowski podczas konferencji prasowej. – Problemy związane z bezpieczeństwem, miejscami pracy (…) i znajdziemy te odpowiedzi – dodał polityk.
– Świat się zmienia dla nas wszystkich i kraj się zmienia. Dzisiaj staję przed państwem jako kandydat na prezydenta i biorę na siebie odpowiedzialność walki za demokratyczną Polskę, o silne państwo, walki o demokrację – tłumaczył Trzaskowski.
Czytaj też:
Zmiana kandydata PO, fala komentarzy. "Czekam kiedy powiedzą - to wina PiS-u"Czytaj też:
Trzaskowski kandydatem na prezydenta. "Biorę na siebie odpowiedzialność walki o demokratyczną Polskę”