Z ustaleń gazety wynika, że pełniący od pół roku funkcję ministra finansów Tadeusz Kościński aplikuje na stanowisko prezesa EBOR z siedzibą w Londynie. Rozmówcy "DGP" uważają, że szanse na objęcie przez szefa resortu finansów posady są niewielkie, jednak gazeta zwraca uwagę na niefortunny moment aplikacji.
"Trwający na całym świecie, a także i w Polsce, kryzys gospodarczy to nienajlepsza pora na opuszczanie tak kluczowego resortu" – uważa gazeta.
Autor artykułu wyraża pogląd, że w ostatnich latach Ministerstwo Finansów stało się jedynie przystankiem w dalszej karierze, a jego rola drastycznie spadła. Dowodem na to ma być duża kruzela kadrowa, w którą wpisuje się nie tylko Kościński. Jak przypomniano, tylko w tym roku zmienili się m.in. szef i wiceszef KAS. Odeszli także wiceministrowie Leszek Skiba i Tomasz Robaczyński. Na tym jednak nie koniec. W tym roku z ministerstwa odszedł także dyrektor departamentu polityki makroekonomicznej Sławomir Dudek.
Czytaj też:
"Coraz większy strach, że przegramy". Tak PiS chce pomóc Dudzie w kampaniiCzytaj też:
Schetyna: Sytuacja jest kluczowa i krytyczna