"Taka kolejka do złożenia podpisu dla Rafała Trzaskowskiego wczoraj pod katowickim Spodkiem. Jest moc" – post o takiej treści pojawił się na hejterskiej stronie Sok z Buraka, którą według doniesień medialnych założył pracownik warszawskiego ratusza.
Do wpisu dołączono zdjęcie ludzi stojących w kolejce. W rzeczywistości to fotografia przedstawiająca osoby czekające na wejście na IEM (Intel Extreme Masters) – międzynarodowy turniej e-sportowy w grze Counter-Strike, który odbył się w 2015 roku w Katowicach.
Na manipulację Soku z Buraka zwrócił uwagę m.in. dziennikarz "Do Rzeczy" Marcin Makowski. "Nie pomagacie Rafałowi Trzaskowskiemu takimi fejkami" – napisał na Twitterze.
Tymczasem w niedzielę Trzaskowski poinformował, że jego sztab zebrał już 130 tys. podpisów potrzebnych do rejestracji kandydata w wyborach prezydenckich, które odbędą się 28 czerwca.
– Na liczniku mamy już 130 tys. zebranych podpisów, ale znając dzisiejszą władzę potrzebujemy ich znacznie, znacznie więcej. Ważne jest to, żeby tych podpisów było tak dużo, żeby żaden trik nie doprowadził do tego, że jakakolwiek część z tych podpisów będzie kwestionowana – stwierdził Trzaskowski.
Czytaj też:
Trzaskowski zbiera podpisy. Reaguje marszałek Grodzki