Były prezydent, komentując spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem stwierdził, że "wizyta się odbyła". – Nazwałbym ją najkrócej: kampanijna ustawka i tyle – dodał. Według niego "kiedyś się dowiemy, jakie były kulisy przygotowania tej wizyty".
Odnosząc się do słów Trumpa, który mówił, że ma nadzieję na wyborcze zwycięstwo Dudy, Kwaśniewski stwierdził, że "dla zwolenników Andrzeja Dudy miło tego posłuchać, ale nie zmienia to opinii przeciwników".
"W pierwszej turze na Biedronia"
– Cenię Roberta Biedronia. Uważam, że to jest utalentowany i doświadczony polityk. Będę na niego w pierwszej turze głosował – zapowiedział Kwaśniewski. Jego zdaniem pierwsza tura to "jakby policzenie się w ramach tych samych programów politycznych". – Ludzie Lewicy powinni zagłosować w pierwszej turze na Biedronia – stwierdził.
Kwaśniewski uważa, że Biedroń popełnił błąd rezygnując ze stanowiska prezydenta Słupska po pierwszej kadencji. – Dzisiaj, gdybyśmy mieli do czynienia z prezydentem Słupska, który jest drugą kadencję, który pokazuje konkrety swojej działalności, jego pozycja byłaby silniejsza – ocenił. Dodał, że tym, co na pewno nie pomaga Lewicy w tej kampanii jest "chwiejność".
Jaki wynik Dudy w pierwszej turze?
Były prezydent nie wyklucza scenariusza, w którym Andrzej Duda wygra w pierwszej turze. Jednocześnie według jego przewidywań im wyższa będzie frekwencja, tym lepszy wynik może uzyskać Rafał Trzaskowski.
– W pierwszej turze będzie pytanie, czy Andrzej Duda będzie miał wynik bliżej 50 proc., czy bliżej 40 proc. Jeżeli bliżej 40, to znaczy, że sprawa jest otwarta. Jeżeli bliżej 50, rozstrzygnięta – powiedział Kwaśniewski.
Czytaj też:
Sikorski: Zdjęcie to najważniejsze osiągnięcie tej wizyty