Dziennikarka prowadząca audycję, Beata Michniewicz, zapytała Hołownię, dlaczego mówi, że w drugiej turze zagłosuje przeciwko Andrzejowi Dudzie i nie chce powiedzieć wprost, że wybierze Rafała Trzaskowskiego.
– Przecież to jest jasne. Oczywiście, że będę głosował na Trzaskowskiego i mówię to wprost. Natomiast mówiąc, że będę głosował przeciw Dudzie, chcę wyjaśnić motywy tego głosowania i być uczciwy wobec siebie i wobec wyborców – powiedział Hołownia.
– Karta wyborcza jest zredagowana tak, jak jest. Nie głosując na Dudę, głosuje się na Trzaskowskiego – dodał. Na uwagę, że można wziąć udział w wyborach i oddać nieważny głos, Hołownia odparł: – No nie, to nie jest głosowanie wtedy.
– Ja oddam głos i będzie to głos ważny. Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę, co oznacza zagłosowanie na Rafała Trzaskowskiego. Natomiast zrobię to, jak to mówią, bez przyjemności, dlatego że nie mam w drugiej turze swojego kandydata – oświadczył.
W niedzielnych wyborach Szymon Hołownia zdobył 13,87 proc. głosów i zajął trzecie miejsce. Teraz buduje ruch Polska 2050.
Czytaj też:
Hołownia do wyborców Trzaskowskiego: Odpuśćcie sobie
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl