Andrzej Duda wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 43,5 proc. – poinformowała we wtorek rano Państwowa Komisja Wyborcza. Drugie miejsce zajął kandydat KO Rafał Trzaskowski, który zdobył 30,46 proc. głosów. Trzeci jest Szymon Hołownia (13,87 proc.). Kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak otrzymał 6,78 proc. głosów, a Kandydat Koalicji Polskiej Władysław Kosiniak-Kamysz zdobył zaledwie 2,36 proc. Rozczarowania wynikiem Kosiniaka-Kamysza, który jeszcze w maju miał szansę na podium, nie kryje Paweł Kukiz. –
"Nawet ja na PSL bym nie zagłosował"
Polityk współtworzący Koalicję Polską wdał się w rozmowę na ten temat z jednym z internautów. „Co się stało że Hołownia zabrał nam tylu wyborców??? Gdzie został popełniony błąd? Co dalej? Partia i walka, czy stagnacja przy boku PSL?” – pytał rozgoryczony zwolennik Kukiza. Kukiz w odpowiedzi stwierdził, że niektórzy mogli odnieść wrażenie, że Kukiz'15 zostało zjedzone przez PSL. Polityk dodał, że sam nigdy by nie zagłosował na ludowców, więc nie dziwi go ostateczny rezultat wyborczy. "Ja się nie dziwię. Miała być Koalicja Polska a wyglądało na zewnątrz tak, jakby K'15 został »zjedzony« przez PSL. A szczerze mówiąc nawet ja sam na PSL bym nie zagłosował:-) Na Koalicję Polską – tak, ale na samo PSL – w życiu:-) Tak się kończy pycha i pazerność. Więc albo się zreflektują i będziemy tworzyć Koalicję Polską albo ja za taką »koalicję« podziękuję. Proste. Miłego" – napisał Paweł Kukiz na Facebooku. Lider Kukiz'15 w mocnych słowach wypowiadał się także dla mediów.
"Kukiz jest trochę jak dyrektor czy prezes"
Jak donosi Interia, po tak mocnych słowach w PSL zawrzało. – Takie wypowiedzi czy wpisy Kukiza są oczywiście nieeleganckie. Do Sejmu wszedł z list PSL, a nie z list Pawła Kukiza. W 2019 r. to my mieliśmy 90 proc. kandydatów, a nie on. Faktem jest, że Paweł czuje politykę, ale czasem za dużo mówi – mówi portalowi osoba określona jako "jeden z bliskich współpracowników lidera PSL".
– Mam nadzieję, że Paweł wciąż wierzy w sens budowania Koalicji Polskiej, w ten szyld. Trzeba jednak uszanować fakt, że PSL jest najważniejszą częścią w tej koalicji – wskazuje inny rozmówca serwisu. – Kukiz jest trochę jak dyrektor czy prezes: narzuca zespołowi swoje warunki, każe realizować i chce oceniać. A do roboty trzeba się włączyć – usłyszał dziennikarz.
Czytaj też:
"Wysokie obcasy" o "nazistowskiej nagonce" PiS. "Sygnał do niej dali biskupi rzymskokatoliccy"Czytaj też:
"Prywatna stacja Trzaskowskiego", "za tym stoją ogromne pieniądze". Prezydent ostro odpowiada ws. debaty TVN