Wczoraj we wpisie na Facebooku zatytułowanym "Opozycja czy statyści" Roman Giertych przestrzega opozycję przed udziałem w zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy.
Zdaniem Romana Giertycha, każdy kto zdecyduje się uczestniczyć w Zgromadzeniu Narodowym, gdzie odbędzie się zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy, uzna m.in., że "można poważnie traktować przysięgę na Konstytucję człowieka, który ją wielokrotnie łamał".
"Nie idźcie tam!" – apelował do opozycji.
Jego życzenie stało się faktem, ponieważ dziś Borys Budka ogłosił, że żaden z szefów partii wchodzących w skład Koalicji Obywatelskiej nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy.
"W zaprzysiężeniu prezydenta nie wezmą udziału szefowie partii wchodzący w skład KO jako wyraz sprzeciwu wobec łamania przez @AndrzejDuda Konstytucji RP" – napisał na Twitterze szef Platformy Obywatelskiej.
Na reakcję Romana Giertycha nie trzeba było długo czekać.
"Brawo Borys Budka! Zbojkotowanie zaprzysiężenia PAD jest jasnym znakiem, że PiS daleko wyszedł poza ramy demokratycznego państwa prawa. I że opozycja tego milcząco nie akceptuje" – napisał wyraźnie zadowolony.
twitterCzytaj też:
"Nie idźcie tam!". Giertych ostrzega opozycjęCzytaj też:
Co z opozycją na Zgromadzeniu Narodowym? Jest decyzja BudkiCzytaj też:
"Nie idę. To oczywiste". Kolejny polityk bojkotuje zaprzysiężenie Dudy