Informację o wypadku polskiego autobusu potwierdza MSZ.
– Mamy informację, że jedna osoba nie żyje, 34 ucierpiały w różnym stopniu. Nasza ambasada jest na miejscu w kontakcie ze służbami, tam gdzie się odbyła się akcja ratunkowa. Ranni są przewożeni do szpitali. Dla pozostałych osób, które będą mogły wrócić, postaramy się zapewnić transport powrotny do Polski – powiedział w rozmowie z WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
"W związku z wypadkiem autokaru z naszymi turystami, z polecenia Prezydenta RP Andrzeja Dudy jestem w kontakcie z polską ambasadą w Budapeszcie; pomoc medyczna i konsularna została zabezpieczona, niestety jedna osoba zginęła, pozostali ranni są w rękach węgierskich lekarzy" – poinformował szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski.
Według doniesień medialnych pojazd zjechał z autostrady M5 i wpadł do rowu. Jednak oficjalne przyczyny wypadku nie są na razie znane.