"To były niemieckie obozy zagłady. W tej kwestii nie ma żadnej dyskusji" – podkreśla ambasador Izraela w Polsce Alexander Ben Zvi w rozmowie z portalem polskifr.fr.
Ambasador podkreśla, że kiedy przyjechał do Polski, to jego głównym celem było prowadzenie działań zmierzających do tego, żeby "przeszłość tak bardzo nie rzutowała na obecne relacje izraelsko-polskie.
"Musimy pamiętać o historii, prowadzić edukację, badania, tak jak robi to Yad Vashem i IPN, ale musimy przede wszystkim, w kontekście naszych stosunków, patrzeć w przyszłość. Mamy dużo wspólnych wyzwań związanych z polityką, gospodarką, kulturą, turystyką" – mówi Alexander Ben Zvi.
Czytaj też:
Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiążą stosunki dyplomatyczne
Czytaj też:
Izrael zakupi rosyjskie szczepionki?