– Z usług szeroko pojętej administracji korzystają codziennie miliony obywateli i przedsiębiorców. Urzędy zatrudniają tysiące osób. Ważne, by petenci i urzędnicy mieli zapewnione bezpieczne warunki funkcjonowania – podkreśla Wiesław Łyszczek.
Inspektorzy pracy sprawdzą m.in., czy pracownicy mają zapewnione indywidualne środki ochrony, takie jak maseczki, przyłbice i rękawiczki. Kontrolowane będzie także zapewnienie środków odkażających, płynów do dezynfekcji rąk, a także innych środków higienicznych. PIP zwraca uwagę, że ważne jest także zapewnienie właściwego dystansu między pracownikami urzędu i interesantami, którzy się w nim znajdują.
– Dobre praktyki i rozwiązania antykowidowe oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz reżimu sanitarno-epidemiologicznego w urzędach powinny stanowić przykład i inspiracje dla wszystkich pracodawców i osób, które codziennie muszą chronić się przed zakażeniem – wskazuje PIP.
Obecnie wiele urzędów korzysta z rozwiązań organizacyjnych mających ograniczyć ryzyko zakażenia. Część urzędników pracuje zdalnie albo przychodzi do pracy rotacyjnie. Inspektorzy pracy sprawdzą, czy działania te zostały wprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Główny inspektor pracy zapowiada, że takie doraźne, szybkie i ukierunkowane kontrole będą prowadzone także w innych sektorach i branżach, szczególnie tych, gdzie ryzyko rozprzestrzeniania wirusa SARS-Cov2 jest największe.
Czytaj też:
Lewacka poprawność vs. odwet Trumpa. Akcje firmy lecą w dółCzytaj też:
Premier Morawiecki złożył kwiaty na grobie Jana Olszewskiego