System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian, bowiem nie zapewnia kompleksowej oraz powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej w tej dziedzinie – podaje Najwyższa Izba Kontroli.
Jak podaje NIK problemem jest nierównomierne, w skali kraju, rozmieszczenie kadry lekarskiej, szpitalnych oddziałów psychiatrycznych i poradni dla małoletnich. „W pięciu województwach nie funkcjonował żaden oddział psychiatryczny dzienny, a w województwie podlaskim brakowało oddziału całodobowego. Zdarzało się, że małoletni pacjenci trafiali na oddziały dla dorosłych” – czytamy.
Dane podawane przez Najwyższą Izbę Kontroli skomentowała rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska, zwracając się w tej sprawie do Rzecznik Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka.
„Na całym Podlasiu nie ma ANI JEDNEGO łóżka dla dzieci potrzebujących pomocy psychiatrycznej. Rzecznik Praw Dziecka powinien się tym zająć natychmiast, zamiast wypisywać bzdety na Twitterze. Panie Pawlak, jutro widzę Pana w Podlaskiem, a jeśli nie, to znaczy, że ma Pan w nosie los dzieci!” – napisała Żukowska.
Czytaj też:
RPD: W Polsce umierają dzieci, bo nie działa program operacji serca. MZ odpowiada: To nieprawdaCzytaj też:
Hormony podawane dzieciom w polskich szkołach? "Nie żałuję moich słów, ale je potwierdzam"