Podczas zwołanej przez siebie konferencji prasowej lider partii KORWiN ogłosił zakończenie pandemii koronawirusa. Korwin-Mikke wskazał, że liczba zgonów spowodowanych wirusem SARS-CoV-2 w Polsce ustabilizowała się na równym poziomie. To, jego zdaniem, świadczy o tym, że zasadne jest twierdzenie o końcu pandemii.
– Epidemii nie ma, nie widzę powodu, żeby twierdzić, że jest epidemia – stwierdził. Według posła Konfederacji z nowym koronawirusem będziemy żyć "następne 100, 200 a może 500 lat".
Wcześniej polityk deklarował, że nie zgoli brody, dopóki pandemia nowego wirusa nie wygaśnie. Na znak tego, że polityk uważa zagrożenie za wygasłe, zgolił swoją brodę. Pomagała mu w tym jego żona Dominika Korwin-Mikke.
Koronawirus. Najnowsze dane
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 605 nowych przypadkach koronawirusa i 24 kolejnych zgonach. To najwięcej od połowy czerwca.
Nowe przypadki dotyczą województw: małopolskiego (120), mazowieckiego (98), śląskiego (62), dolnośląskiego (60), pomorskiego (41), świętokrzyskiego (33), opolskiego (28), wielkopolskiego (28), kujawsko-pomorskiego (22), lubelskiego (22), warmińsko-mazurskiego (21), podkarpackiego (20), łódzkiego (17), zachodniopomorskiego (17), podlaskiego (11) i lubuskiego (5).
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w komunikacie o śmierci 24 osób. Zmarli byli w wieku od 54 do 100 lat. "Większość osób miała choroby współistniejące" – napisano w raporcie.
Czytaj też:
Prokuratura prowadzi postępowanie ws. zakażeń koronawirusem w dyspozytorni pogotowiaCzytaj też:
Niemiecka prokuratura ściga kobietę podejrzaną o szerzenie koronawirusa