W przyszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda odwiedzi Watykan i Rzym. Będzie to jego pierwsza zagraniczna wizyta w nowej kadencji. Wizyta odbędzie się w dniach 23–25 września. W trakcie pobytu na Półwyspie Apenińskim Andrzej Duda spotka się z najważniejszymi politykami włoskimi: prezydentem Sergio Mattarellą, premierem Giuseppem Conte oraz marszałek Senatu Marią Elisabettą Alberti Casellati. Prezydent zostanie również przyjęty na audiencji u papieża Franciszka. Andrzej Duda odwiedzi Watykan w związku z setną rocznicą urodzin Jana Pawła II i złoży kwiaty na jego grobie.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski wyjaśnił, że wybierając Włochy na cel swojej pierwszej wizyty zagranicznej prezydent chce podkreślić solidarność Polski i Polaków z narodem włoskim, tak mocno doświadczonym przez pandemię koronawirusa.
Decyzja o wyborze tego kierunku najwyrażniej nie spodobała się Szymonowi Hołowni, uważanego kiedyś za katolickiego publicystę. – Mamy prezydenta, który, jak się dowiaduję, w przyszłym tygodniu będzie uskuteczniał turystykę religijną za nasze pieniądze, bo znowu pojedzie do Watykanu – ocenił były kandydat na prezydenta. – To jest rzecz, która nie chce mi się zmieścić w głowie – ocenił.
Lider Polski2050 zarzucił Andrzejowi Dudzie, że "znowu będzie na kolanach w ramach pełnienia swoich obowiązków realizował praktyki religijne". – Nie wiem co ta wizyta miałaby wnieść w funkcjonowanie państwa – dodał.
Czytaj też:
Powrót Kuchcińskiego. Były marszałek Sejmu z nową funkcjąCzytaj też:
Minister otwarcie sprzeciwia się Kaczyńskiemu. Napisał do posłów PiS: Straty będą trudne do odwrócenia