Ardanowski: Zdecydowano się na wojnę z polską wsią

Ardanowski: Zdecydowano się na wojnę z polską wsią

Dodano: 125
Jan Krzysztof Ardanowski
Jan Krzysztof Ardanowski Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Chcę pozostać posłem, nie zamierzam nigdzie się wynosić. Rozumiem, że zostanę usunięty z PiS-u, podobnie jak kilku innych posłów, którzy głosowali przeciwko tej ustawie – mówił na antenie TVP Info Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Już wkrótce w nowym resorcie rolnictwa i leśnictwa zastąpi go Grzegorz Puda.

Polityk nie kryje swojego krytycznego stosunku do "Piątki dla zwierząt". To właśnie sprzeciw wobec tej ustawy stał się przyczyną wymiany ministra rolnictwa. – To dla mnie zastanawiające, może jest jakieś drugie dno polityki Prawa i Sprawiedliwości. Ta ustawa nigdy nie była w programie partii. Przekonywałem polską wieś, że PiS stara się pilnować jej interesów. To zaowocowało i dało władzę PiS-owi i prezydentowi – ocenia Ardanowski.

Podkreślił, że osoby odpowiedzialne za ustawę nie mają pojęcia o zwierzętach: – Tę ustawę próbuje się przedstawić jako ustawę o zwierzętach futerkowych, ale nie chodzi o futra, bo ta branża i tak się zwija.

– Zobaczymy, co z tej ustawy wyjdzie, bo taki gniot prawny jaki jest w tej chwili, jest całkowicie nie do przyjęcia. Słowa, których używają organizacje rolnicze są dużo ostrzejsze. Takiego wzburzenia, poruszenia, kryzysu zaufania do władzy nie było od czasu Solidarności. Prezydent ma jeszcze sporo czasu, aby odnieść się do tego, co z parlamentu wyjdzie. Jestem przekonany, że ten absolutnie szkodliwy akt prawny nie powinien wejść w życie, a te najbardziej kwestionowane zapis powinny być wycofane – mówi ustępujący minister rolnictwa.

Czytaj też:
Nowy minister rolnictwa. Kim jest Grzegorz Puda?
Czytaj też:
Sylwia Spurek gratuluje nowemu mnistrowi i dzieli się swoimi pomysłami

Źródło: TVP Info
Czytaj także